We Wrocławiu doszło do wstrząsającego wypadku. Około godziny 11.00 jadący w stronę centrum Wrocławia tramwaj potrącił człowieka. Motorniczy nic nie spostrzegł i ruszył dalej.
Ciało zostało rozczłonkowane i przeciągnięte po torowisku. Pojazd został zatrzymany dopiero na następnym przystanku. Jak pisze Gazeta Wrocławska na miejscu są makabryczne widoki. Części ciała porozrzucane są po torowisku, na całej długości.
– Prawdopodobnie doszło do potrącenia 78-letniej kobiety. Fragmenty rozczłonkowanych zwłok znajdują się między przystankami Stalowa i Pereca. Policjanci ustalają w jaki sposób kobieta dostała się pod koła, czy została wciągnięta przez tramwaj – informuje Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji. Na miejscu jest również prokurator.
– Takiego makabrycznego wypadku z udziałem pojazdy komunikacji miejskiej nie było we Wrocławiu od lat. Wszystko wskazuje na to, że starsza kobieta wyszła zza autobusu na wysokości ulicy Stalowej i wpadła pod koła tramwaju linii 11. Motorniczy nie widział tego zdarzenia i odjechał. Dowiedział się o nim od nas, kiedy sprawdzono tramwaje pod kątem wypadku – opowiada Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK.
Tramwaje linii 4, 5, 11, 14 i 24 zostały skierowane na trasy objazdowe.
źródło: To się dzieje / Gazeta Wrocławska / Fakt24
