Wanna | fot. Pixabay

Co kierowało 21–latkiem, który w piątek w środku dnia włamał się do domu jednorodzinnego, gdzie przygotował sobie kąpiel przy świecach i ukradł damskie ubrania i bieliznę? Mężczyzna został spłoszony przez syna pokrzywdzonej, który wrócił do domu ze szkoły. Półnagi 21–latek uciekał przed policjantami, został jednak zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

W piątek policjanci interweniowali w sprawie włamania do jednego z domów w gm. Bartoszyce. Policjantów wezwała kobieta, która od syna dowiedziała się, że w ich domu jest nagi mężczyzna. Funkcjonariusze, którzy interweniowali w tej sprawie, widzieli jak przez tylne wyjście z domu pokrzywdzonej ucieka półnago mężczyzna, pobiegli za nim i zatrzymali go, a następnie umieścili w policyjnej celi.

Okazało się, że 21–latek wszedł do domu przez wybitą przez siebie szybę, a tam przygotował sobie kąpiel przy świecach, przeszukał dom i zabrał z niego damskie ubrania i bieliznę o łącznej wartości 1780 zł . Jak by, tego było mało, 21–letni mieszkaniec Bartoszyc groził pokrzywdzonej i interweniującym policjantom.

W niedzielę prokurator wydał postanowienie o dozorze dla włamywacza. Mężczyzna musi stawiać się w komendzie policji dwa razy w tygodniu, ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.