Nóż we krwi | fot. Fotolia / Victoria Meyo

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm 26-letnim studentom jednej z wrocławskich uczelni – Piotrowi R. oraz Michałowi G. Pierwszy z nich oskarżony jest o zabójstwo, natomiast drugi o nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu.

16 maja 2017 roku, po zakończeniu zajęć na uczelni, mężczyźni udali się do mieszkania Piotra R., gdzie obaj pili piwo oraz głośno słuchali muzyki. Około godziny 22.00 ze swojego mieszkania w tym samym budynku wyszedł Ryszard P. i zadzwonił domofonem do oskarżonych. Gdy mężczyźni wyszli przed budynek, pomiędzy Ryszardem P. a Piotrem R. doszło do ostrej wymiany zdań.

Wtedy to Piotr R. wyciągnął z kieszeni spodni dwa noże. Jeden przyłożył do klatki piersiowej Ryszarda P., a drugi w okolice głowy. W pewnym momencie wbił trzymany w prawej ręce nóż w serce pokrzywdzonego. Następnie wyjął nóż z rany i schował go do kieszeni. Ugodzony mężczyzna przewrócił się i zaczął wzywać pomocy oraz krzyczeć.

Mimo próśb pokrzywdzonego ani Piotr R. ani Michał G. nie udzielili mu pomocy. Wręcz przeciwnie. Mimo, że widzieli ranę na ciele pokrzywdzonego oraz ślady krwi, oddalili się z miejsca zdarzenia i udali się do sklepu, gdzie kupili piwo, które następnie spożywali przyglądając się temu co się dzieje na miejscu zdarzenia z dalszej odległości.

W tym samym czasie, partnerka pokrzywdzonego oraz sąsiedzi słysząc jego wołania wybiegli z budynku i rozpoczęli działania zmierzające do ratowania mu życia. Pomimo akcji reanimacyjnej pokrzywdzony zmarł.

W toku śledztwa Piotr R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu zabójstwa. Wyjaśnił, że pokrzywdzony sam wszedł na ostrze noża. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.