Wypadek w Blachowni | fot. Twitter / Polski Serwis Pożarniczy - Remiza.pl‏

Do tragicznego wypadku doszło w śląskiej miejscowości Blachownia. Ojciec i syn ponieśli śmierć na miejscu, a do szpitala trafiło 13 osób. W akcji ratunkowej brało udział 16 jednostek straży pożarnej.

Policja wyjaśnia przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę wieczorem. Około godziny 18:00 w Blachowni przy ul. Częstochowskiej, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierujący fordem mondeo zjechał na lewy pas i czoło zderzył się z jadącym z naprzeciwka autokarem. Według portalu Mojablachownia.pl, w autokarze jechało 38 pasażerów.

Kierujący samochodem osobowym oraz jego syn zginęli na miejscu. Z informacji straży pożarnej wynika, że 13 pasażerów autokaru trafiło do szpitala. Pozostałym osobom udzielano pomocy w pobliskim Miejskim Domu Kultury w Blachowni.

Akcja ratunkowa była tak skomplikowana, że uczestniczyło w niej 16 jednostek straży pożarnej. Sprawę bada już policja i prokurator, który przyjechał na miejsce wypadku.