Tragicznie zakończyła się zabawa 14 letniego gimnazjalisty spod Krakowa z miejscowości Zagacie gdy podczas konstruowania materiałów pirotechnicznych substancja nagle eksplodowała.
Gimnazjalista zginął wskutek wybuchu substancji chemicznych. Jak wstępnie ustalono, najprawdopodobniej korzystał z nich, aby stworzyć własnej roboty petardę. Ta niespodziewanie wybuchła przed czasem i chłopak zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Zagacie pod Krakowem, koło godziny 15:30. Tym, co szczególnie niepokoi w sytuacji jest fakt, iż chłopiec nie był sam w chwili wybuchu. Przebywający z nim rodzice i brat musieli nie zwracać wystarczającej uwagi na to, czym zajmował się chłopiec.
– Ze wstępnych informacji wynika, że 14-letni krakowianin został ranny podczas wybuchu substancji chemicznych. Prawdopodobnie chciał zrobić petardę. Na skutek rozległych obrażeń zmarł – poinformował st. asp. Dariusz Łach z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W obecnej chwili nie wiadomo, z jakich substancji chemicznych korzystał chłopiec, ani jak dostały się one w jego ręce. Policja aktualnie ustala szczegóły zdarzenia.
