Sara (14 lat) i Marysia (16 lat) chciały zobaczyć pokaz sztucznych ogni. Nie wiedziały, że będzie to ich ostatni spacer… 31 grudnia 2016 roku straciły życie z rąk pijanego Ukraińca, który dosłownie zmiótł je z drogi z prędkością 90 km/h. Vladyslav K. stanie przed sądem.

28-letni Vladyslav K. z Ukrainy jechał z nadmierną prędkością ukradzionym szefowi samochodem ulicami Jeleniej Góry. Nagle stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na chodnik. Wjechał prostą w dwie nastolatki. Zginęły na miejscu.

Pojazd przebił barierki i wpadł do rzeki. Poważnie ranna została pasażerka auta. Kierowcy nic się nie stało. Jak się później okazało sprawca wypadku był kompletnie pijany.

– Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do 12 lat – mówi Tomasz Czułowski z prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze.

– Przeprowadzone postępowanie doprowadziło także do ustalenia, że oskarżony w chwili zdarzenia nie miał prawa użytkować pojazdu należącego do firmy, w której pracował – dodaje prokurator.

Ukrainiec nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wkrótce po tym jak wytrzeźwiał oznajmił, że nic nie pamięta. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że był świadomy popełnianego czynu.

– Co więcej, biegli wskazali na istniejące w ich ocenie zwiększone prawdopodobieństwo, że oskarżony mógłby ponownie popełnić podobny czyn zabroniony, w związku z jego uzależnieniem od alkoholu – dodaje prok. Czułowski.

Zobacz film z monitoringu:

 

źródło: Fakt24/Policja.pl