Jak informuje portal lublin112.pl, w jednym z mieszkań na lubelskim Sławinku odnalezione zostały zwłoki młodego mężczyzny. Jak ustaliliśmy, był to student jednej z lubelskich uczelni.
Policję o zdarzeniu powiadomiła w poniedziałek wieczorem rodzina mężczyzny. Jego matka, nie mogąc się z nim skontaktować, zaczęła się obawiać, że mogło mu się coś stać. Powiadomiła więc policję. Na miejsce, na ul. Żołnierską, natychmiast udał się patrol. Funkcjonariusze początkowo nie mogli dostać się do środka, gdy im się to w końcu udało, w jednym z pomieszczeń odnaleźli zwłoki mężczyzny.
Jak ustaliliśmy, denat miał 20 lat i był studentem jednej z lubelskich uczelni. Pochodził z Pomorza, tam też mieszka jego rodzina. Do Lublina przyjechał na studia, mieszkanie na ul. Żołnierskiej wynajmował wraz z dwiema studentkami.
Obie kobiety przed świętami udały się do swoich domów rodzinnych, 20-latek pozostał sam. Przeprowadzone w mieszkaniu oględziny, nie wykazały udziału osób trzecich w śmierci mężczyzny. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników.
źródło: lublin112.pl