Zatrzymany w piątek, 10 lutego, zawieszony funkcjonariusz szamotulskiej komendy Tomasz W. trafił na 3 miesiące do aresztu. Policjant od ponad tygodnia ukrywał się poza miejscem swojego stałego zamieszkania, nie stawiał się również na wezwania Prokuratury w Obornikach. Nieskuteczna okazała się wcześniejsza próba doprowadzenia go do Prokuratury. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w artykule Szamotuły/Wróblewo: Policjant zatrzymany i doprowadzony do prokuratury.

W piątkowe popołudnie Tomasz W. zjawił się w swoim mieszkaniu w miejscowości Wróblewo, najprawdopodobniej po to, by spakować resztę swoich rzeczy. Dzięki szybkiemu działaniu kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, w której pracował zawieszony funkcjonariusz, udało się go zatrzymać i doprowadzić do Prokuratury w Obornikach.

Jeszcze w piątek Prokurator prowadzący postępowanie przygotowawcze przeciwko Tomaszowi W. – którego to oskarża m.in. o znęcanie się nad żoną i ich 4-letnim synem oraz nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań – wystąpił do Sądu z wnioskiem aresztowym. Sąd po przeanalizowaniu dowodów przychylił się do wniosku i zadecydował o aresztowaniu zawieszonego Policjanta na 3 miesiące. Zawieszony funkcjonariusz Policji nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.

Z informacji przekazanych nam przez Prokurator Magdalenę Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, podstawą zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu było niepoinformowanie Prokuratury przez oskarżonego o zmianie miejsca pobytu oraz próby wpływania na świadków w taki sposób, by ci składali zeznania na korzyść Tomasza W. Prawo nakazuje, aby podejrzany informował organ prowadzący postępowanie przygotowawcze przeciwko niemu, o każdej zmianie miejsca pobytu trwającej powyżej 3 dni.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach nie komentuje informacji odnośnie aresztowania Tomasza W. Potwierdza nam jednak, że prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne przeciwko zawieszonemu funkcjonariuszowi związane z tym, że prowadził pracę zarobkową przebywając jednocześnie na zwolnieniu lekarskim.

Nasza redakcja bacznie przygląda się sprawie, o wszelkich nowościach będziemy informować na bieżąco.

fot. Facebook