Dziś, 7 lutego, w miejscowości Skoczów, nieopodal Bielska-Białej doszło do zatrzymania 26-letniego pedofila. Do zatrzymania doszło po udanej akcji znanego łowcy pedofilów, Krzysztofa Dymkowskiego.
Dymkowski od 12 lat łapie pedofilów w całej Polsce. Tylko w ciągu minionego roku złapał aż 132 seksualnych dewiantów. Łowca pedofilów podjął stałą współpracę z wrocławską firmą ochroniarską Combat Security, która zabezpiecza jego akcje, a jedna z agentek tej firmy bierze udział jako przynęta w prowokacjach.
Do zatrzymania doszło dziś o godzinie 19:20 w Skoczowie na rynku przy fontannie. Całość działań nadzorowana była przez funkcjonariuszy kryminalnych z Katowic, którzy do takich działań podchodzą z największą starannością i pełnym profesjonalizmem.
Z informacji, które uzyskaliśmy od rzecznika prasowego Komendy Powiatowej w Cieszynie, zatrzymany to 26-letni Mateusz K., mieszkaniec Kowali. Przy zatrzymaniu był on kompletnie zaskoczony. Jego miejsce zamieszkania zostanie przeszukana i zabezpieczone będą nośniki elektroniczne, które zbadają biegli, w celu ustalenia czy nie znajdują się tam materiały z pornografią dziecięcą oraz czy zatrzymany wcześniej mógł dopuścić się podobnych czynów.
Z relacji osoby biorącej bezpośrednio udział w akcji udało nam się dowiedzieć, że Mateusz K. przy zatrzymaniu stawiał czynny opór przy obezwładnianiu, nie chciał wsiąś do samochodu policyjnego i krzyczał, że to pomyłka, że do niczego nie doszło, że on wszystko wyjaśni. Jednak materiał przekazany przez łowcę pedofilów funkcjonariuszom był na tyle mocny, że nie było wątpliwości co do zasadności jego zatrzymania.